RSS


[ Pobierz całość w formacie PDF ]
.- Ona pomaga mi w sprawach administracyjnych - wyja­śnił.- Myślę, że jej kobieca intuicja jest bardzo przydatna.Nicole milczała.Była przygotowana na rozmowę z Brownem, ale nie spodziewała się, że świadkiem tej rozmowy będzie Fran­cesca.Może powinnam stąd wyjść? - zastanawiała się.- Czytałam spis moich obowiązków podczas pierwszej mi­sji - odezwała się po dłuższym milczeniu - i chciałabym o coś poprosić.Z opisu wynika, że nie mam tam dużo do ro­boty.Wydaje mi się, że podobnie jest z Iriną Turgieniew.Pro­ponuję, żeby moje obowiązki nie związane z medycyną prze­kazał pan Irinie, a ja zostanę na pokładzie Newtona z admira­łem Heilmannem i generałem O'Toole'em.Będę pilnie śledzić wasze postępy i wkroczę do akcji, gdy moja obecność okaże się konieczna.W pozostałych sprawach z powodzeniem może za­stąpić mnie Janos.W pokoju zapadła cisza.Brown spojrzał najpierw na Nicole, potem na Franceskę.- Dlaczego chcesz zostać na pokładzie? - spytała France­sca.- Ja nie mogę doczekać się pierwszej wyprawy.- Jak już powiedziałam, to sprawa osobista - wykręciła się Nicole.- Jeszcze nie otrząsnęłam się po śmierci Borzowa, a w tej sprawie zostało mi sporo papierkowej roboty.Pierwsza misja wydaje się prosta.Jeżeli odpocznę, będę mogła wyruszyć z drugą.- To bardzo dziwna prośba - powiedział Brown - ale biorąc pod uwagę okoliczności myślę, że możemy ją spełnić.Jeszcze raz spojrzał na Franceskę.- Ale my także chcielibyśmy cię prosić o przysługę.Jeżeli zostaniesz na pokładzie, to może od czasu do czasu pomogłabyś generałowi O'Toole? Wtedy admirał Heilmann mógłby pójść z nami.- Oczywiście - powiedziała Nicole.- Znakomicie.Myślę więc, że wszystko jest w porządku.Zmienimy nieco plan pierwszej misji, a ty zostaniesz tutaj.Brown skończył, ale Nicole nie zamierzała wstać z krzesła.- Czy jest jeszcze coś.? - spytał niecierpliwie.- Zgodnie z procedurą przed każdą misją powinnam przy­gotować raport o stanie zdrowia wszystkich kosmonautów.Czy kopię mam przekazać admirałowi.?- Może pani to zostawić u mnie - przerwał jej Brown.­Admirał Heilmann nie zajmuje się śprawami osobistymi.­Brown spojrzał jej w oczy.- Czytałem to, co pani napisała Borzowowi.Myślę, że to wystarczy.Nicole nie dała się zwieść ojcowskiemu tonowi Browna.Więc wiesz, co napisałam o tobie i Wilsonie, myślała.Sądzisz pewnie, że się tego wstydzę.Ale nic z tego.Nie zmieniłam zdania tylko dlatego, że zostałeś dowódcą.Wieczorem Nicole wróciła do swojego śledztwa.Analiza da­nych biometrycznych Borzowa wykazała obecność dwóch nie­zidentyfikowanych środków chemicznych.Nicole nie wiedzia­ła, skąd się wzięły.Czyżby generał bez jej wiedzy zażywał ja­kieś lekarstwa? Szczegółowa analiza wykazała, że były to pre­paraty służące do badania odporności na ból.Czy powstały w wy­niku reakcji chemicznej po zażyciu innych lekarstw?A co z Janosem? Dlaczego nie pamiętał, że przed upadkiem jeszcze raz dotknął urządzenia sterującego robotem? Dlaczego od śmierci Borzowa jest taki zamyślony?Nicole leżała na łóżku patrząc w sufit.Dziś prawie cała zało­ga wejdzie na pokład Ramy.Właściwie powinnam poczekać ze śledztwem do ich powrotu.Ale nie mogła czekać.Czy to możliwe, żeby istniał jakiś zwią­zek pomiędzy Janosem a tajemniczym preparatem we krwi Bo­rzowa? Czyżby śmierć generała nie była przypadkowa?Wyjęła z szatki walizeczkę z rzeczami osobistymi i otworzyła ją.Cała zawartość wysypała się na podłogę.Nicole szybko po­zbierała rozrzucone fotografie, zostawiając na wierzchu jedynie kostkę króla Henryka.Zawahała się.Może nie należało czytać tajnych akt kosmo­nautów? Po dłuższym namyśle włożyła kostkę do komputera.Na ekranie pojawiło się osiemnaście okienek.Miała do wyboru dwanaście kartotek, z których każda dotyczyła jednego z kosmonautów.Na początek wybrała Taboriego.Informacje podzielone były na kilka kategorii.Były tam dane dotyczące życia osobistego, zawodowego, chronologiczny życio­rys i psychologiczna ocena osobowości.Nicole wybrała “życie osobiste", żeby zaznajomić się z zasadami, jakimi posługiwano się przy zbieraniu informacji.Właściwie nie dowiedziała się niczego nowego.Janos miał czterdzieści jeden lat, był kawalerem.Gdy nie pracował w ISA, mieszkał w Budapeszcie, cztery bloki dalej mieszkała jego dwu­krotnie rozwiedziona matka.Dyplom inżyniera - z wyróżnie­niem - otrzymał w 2183 roku.Oprócz danych o jego wadze, wzroście i potomstwie, znajdowały się tu jeszcze dwie liczby: IE (ocena inteligencji) oraz SC (współczynnik socjalizacji).Warto­ści te wynosiły odpowiednio: + 3,37 i 64.Nicole wróciła do głównego menu i skorzystała z funkcji po­mocy, aby dowiedzieć się, jakimi kryteriami mierzy się warto­ści IE i SC.Ocena inteligencji oparta była na ilorazie inteligencji w sto­sunku do populacji podobnych studentów na całym świecie.Po­między dwunastym a dwudziestym piątym rokiem życia wszy­scy uczniowie kilkakrotnie pisali testy.Wartość IE równa zeru oznaczała inteligencję przeciętną; wartość +1 oznaczała, że stu­dent był w górnych 90% populacji.Przy IE równym +2 człowiek zaliczał się do górnych 99%, +3 plasowało go w 99,9% i tak da­lej.Ujemna wartość IE świadczyła o inteligencji niższej niż prze­ciętna.Wynik Janosa +3,37 plasował go w górnej dziesiątej pro­centa populacji.Liczbę SC także mierzyło się standardowymi testami.Najlep­szy wynik wynosił 100.Osoba o zdolności socjalizacji bliskiej stu cieszyła się powszechnym szacunkiem, była bezkonfliktowa i można było na niej polegać.Przypis wyjaśniał, że pisemne te­sty nie zawsze dają wiarygodne wyniki, więc należy do nich podchodzić z rezerwą.Nicole postanowiła porównać później wyniki SC i IE wszy­stkich członków załogi i otworzyła chronologiczny życiorys Ta­boriego.Następna godzina była pełna niespodzianek.Nicole była le­karzem i znajomość kartoteki członków załogi Newtona należała do jej obowiązków.Ale o ile informacje o Taborim zgromadzo­ne przez agentów króla Anglii były wiarygodne, to w kartotekach ISA były poważne luki.Nicole wiedziała, że Janos dwukrotnie został wyróżniony jako najlepszy student na budapeszteńskim uniwersytecie.Nie miała jednak pojęcia, że przez dwa lata był prezydentem stowarzysze­nia homoseksualistów.Wiedziała, że ukończył Akademię Ko­smiczną w ciągu trzech lat, ale była zaskoczona, że przedtem jego kandydatura została aż dwukrotnie odrzucona.Za każdym razem w komisji selekcyjnej zasiadał generał Walerij Borzow.Aż do 2190 roku Janos aktywnie działał w studenckich organizacjach zrzeszających gejów.Potem wystąpił z nich i nigdy więcej nie uczestniczył w spotkaniach i manifestacjach homoseksualistów.Żadna z tych informacji nie trafiła do oficjalnej kartoteki ISA.Nicole była zdumiona swoim odkryciem.Nie przeszkadzało jej, że Janos był homoseksualistą; martwiło ją, że informacje o Taborim w oficjalnej bazie danych zostały zafałszowane, aby usunąć wszelkie podejrzenia o związki z organizacjami homose­ksualistów i wcześniejsze kontakty z generałem Borzowem.Również ostatnie informacje, podane w chronologicznym ży­ciorysie, były dla Nicole zaskakujące [ Pobierz całość w formacie PDF ]
  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • wblaskucienia.xlx.pl