RSS


[ Pobierz całość w formacie PDF ]
.To było tak dawno &Jego oczy zabłysły ogniem lodu, było już za pózno by się wycofać.Bardzo powoliokrążył mnie nie spuszczając ze mnie wzroku.Jego palce musnęły mnie w dotyku tak subtelnym jakby go wcale nie było.Wzdrygnęłam się.Wstrząśnięta i jednocześnie zawstydzona jego obecnością, zaczerwieniłam się.Poczułam całą moją miłość do niego i wiedziałam że moje oczy błyszczą, odbijająccień księżyca.Trillian obudził drzemiącą w moich żyłach krew i magię wróżek.W chwili łączenia się Sidhe i Svartn, magiczna energia tworzyła wir którego nawetludzka krew mojej matki nie była wstanie powstrzymać.W momencie gdy naszeprzeciwstawne sobie natury łączyły się, tańcząc ze sobą i sprawiając, że wszystkowokoło przestawało istnieć. Zdejmij koszulę, poprosił.(w sposób w jaki nie byłam w stanie mu odmówić.Podporządkowałam mu się).Teraz koszulka, powiedział nie spuszczając ze mnieoczu.Zciągając ramiączka w dół , pozwoliłam by upadla swobodnie u moich stóp,moje piersi stały się bolesne.Ze ściśniętym gardłem, obserwowałam jak schylił sięnade mną umieszczając pocałunek na mojej szyi, tak słodki i lekki niczym piórko. Czego chcesz? Zapytał.Mój głos drżał: Dotknij mnie.Chcę czuć twój język i usta na moim ciele.Chcę zobaczyć cięnagim, chce czuć twoje ciało i dotykać cię.Gdy zdjął spodnie i koszulę, które mogły pochodzić z dowolnego sklepu w mieście,nie mogłam oderwać oczu od jego twarzy i ciała.Jego skóra była jak polerowaneszkło - gładkie, lśniące i czarne.Pociągnął za rzemyk sprawiając, że jego włosyrozlały się niczym kaskada, sięgając mu do ramion i otulając jego twarz w lśniącymświetle Księżyca Matki.Opuściwszy oczy, zamarłam wstrzymawszy oddech.Mimoiż często widywałam go nagim, zapomniałam jak pięknym był mężczyzną. Proszę, nie każ mi czekać &Nienawidziłam siebie błagającej go, ale potrzeba i przyciąganie były ponad moje siły.To było tak dawno, kiedy ostatni raz kosztowałam nektaru mojego mrocznegokochanka.Naraz poczułam nadpływające łzy, na myśl że mógłby się mną tylkobawić.To wtedy światło księżyca przebiło się przez chmury oświetlając nas.Zaś mocMatki Księżyca otuliła mnie, dodając mi sił bym mogla bez strachu spojrzeć mu woczy.Jego wyraz twarzy powiedział mi wszystko co chciałam wiedzieć. Camille, szepnął, wyciągając do mnie rękę.Zrobiłam krok do tyłu i wyciągnęłam się, na cala swoja długość.Każdy mięsień wmoim ciele drżał z powodu pragnienia i ledwo powstrzymywanej żądzy, która walczyła o uwolnienie. Chcesz mnie? Zapytałam.Patrzyłam jak jego nozdrza rozszerzają się.Przez chwilę myślałam, że był zły, dopókinie zauważyłam błysku radości w jego oczach.Kochał grę dominacji. Pragnę cię każdą cząstką siebie i każdy centymetr twego ciała.Powiedz mi,Camille, czy też pragniesz mnie równie mocno?W tym jednym momencie, nic oprócz nas dwojga się nie liczyło.Wszystko na rzeczmego Graala, który zabierze nas oboje do krainy, gdzie nasze dusze połączą się wjedno.Z głową ukrytą w jego szyi, pozwoliłam się zanieść do łóżka.Oboje wiedzieliśmy,że po tak długim czasie, nasze połączenie nie będzie bynajmniej powolne: pragnieniei ochota były zbyt duże.Jego oczy błyszczały, kiedy pogrążony głęboko we mnie skupiał się na sprawieniu micoraz to większej przyjemności, Nienasyceni.Jego biodra, napierające na moje.Wszystkie moje myśli zdały się ulecieć, spadając w otchłań, która zamknęła się zanami.I nagle tam byliśmy: nad przepaścią, starając się zachować kontrolę.W chwiliwybuchu, Trillian zadrżał, obejmując mnie ciasno ramionami, wydając jednocześniekrzyk który zerwał łańcuchy, łącząc na nowo nasze dusze i serca w jedno.W jednejchwili oboje odnalezliśmy siebie na nowo.Kiedy otworzyłam oczy, słońce przelewało się przez zasłony a zapach bekonu unosiłsię w powietrzu.Wzdrygnęłam się [ Pobierz całość w formacie PDF ]
  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • wblaskucienia.xlx.pl