RSS


[ Pobierz całość w formacie PDF ]
.8.Poznanie to jest zródłem miłości blizniego.Dusza nie sądzi tu nikogo, jak to czyniłaprzedtem, mniemając, że sama jest gorliwa, zaś inni są oziębli.Myśli o wszystkich znależytym szacunkiem, znając własną nędzę i mając ją przed oczyma, nie zwraca uwagi nanikogo.Wyraża to trafnie Dawid, gdy mówi będąc w tej nocy:  Zaniemiałem i uniżyłem się izamilczałem o szczęściu, i ból mój odnowił się (Ps 38, 3).Mówi tak, gdyż wydawało mu się,że dobra jego duszy nikną do tego stopnia, iż nie tylko nie znajdował słów, by o nich mówić,lecz nawet co do innych zaniemiał pod wpływem bólu, rodzącego się z poznania własnejnędzy.9.Dusze pozostające w tej nocy są uległe i posłuszne swoim przewodnikom duchowym.Widząc, że są tak nędzne, nie tylko chętnie przyjmują wskazania, lecz i pragną, by je ktośprowadził i pouczał, co mają robić.Wyzbywają się tej zarozumiałości, której czasem ulegały,będąc wśród pomyślności.W ogóle oczyszczają się na tej drodze i z innych niedoskonałości,o jakich wspominaliśmy przy omawianiu pierwszego grzechu głównego, którym jest pychaduchowa (9).Rozdział 13[O innych korzyściach, jakie sprawia w duszy ta noc zmysłów],1.Jeśli odnośnie do niedoskonałości, jakie dusza posiadała w związku z łakomstwemduchowym, gdy pragnęła coraz to innych rzeczy duchowych, nigdy nie była zaspokojona293 przez jedne czy drugie ćwiczenia z powodu żądzy pożądania i smaku, jakie w nichznajdowała, to teraz, w tej nocy oschłej i ciemnej postępuje zupełnie poprawnie.Nie znajdujebowiem, jak zwykła, upodobania i smaków, lecz raczej niesmak i utrudzenie.Oddaje się więctym ćwiczeniom z takim umiarkowaniem, że raczej mogłaby odnieść szkodę ze skracania ich,tak jak przedtem odnosiła szkodę z ich przedłużania.Duszom będącym w tym stanie udzielajednak Pan Bóg pokory i ochoczej woli, tak że mimo niesmaku wypełniają jedynie dla Bogato, co się im zaleca.Tym samym wyzbywają się wielu rzeczy nie mając w nich upodobania.2.W materii nieczystości duchowej widać również jasno, że przez tę oschłość i niesmakzmysłów, jakie dusza spotyka w rzeczach duchowych, uwalnia się ona od tamtychnieczystości, o których wspomnieliśmy w swoim miejscu.Nieczystości te bowiem, jak jużmówiliśmy, wypływały ze smaku, który z ducha przelewał się na zmysły.3.Dla zrozumienia, jak dusza uwalnia się w tej ciemnej nocy od niedoskonałości dotyczącychczwartej wady głównej, tj.łakomstwa duchowego, należy przypomnieć to, co już wyżejpowiedziałem (10).Wprawdzie nie mówiłem o wszystkich, gdyż są one wprost niezliczone,lecz nie będę się tu dłużej nad nimi rozwodził.Chcę bowiem skończyć z tą nocą, by przejśćdo następnej, w której pragnę podać ważną naukę.Dla zrozumienia wielkich korzyści, jakie dusza odnosi wśród tej nocy, wystarczy zaznaczyć,że oprócz uwolnienia się od łakomstwa duchowego uwalnia się od tych wszystkichniedoskonałości, które gdzie indziej zostały wspomniane.Nadto wyzbywa się wieluwiększych jeszcze i wstrętniejszych, o których nie mówiłem.Doświadczenie uczy bowiem, żewiele dusz popada w te niedoskonałości skutkiem nieumartwienia pożądań w materiiłakomstwa duchowego.W tej oschłości i ciemnej nocy Bóg tak powstrzymuje pożądliwość, ido tego stopnia trzyma na wodzy pożądanie, że dusza nie może nasycać się żadnym smakiemani upodobaniem zmysłowym tak w rzeczach Bożych, jak i ziemskich.Oschłość ta w dalszymdziałaniu tak ją oczyszcza, że dusza staje się opanowana, wstrzemięzliwa i umartwiona wswym pożądaniu i pożądliwości.Siła namiętności zatraca się i staje niepłodną, nie używającsmaków, podobnie, jak ustaje dopływ mleka do piersi, którą się przestało ssać.Gdy zaśpożądania duszy już zanikły, na skutek tej trzezwości duchowej spływają na niąnadzwyczajne korzyści.Zgasiwszy swe pożądania i pożądliwości, żyje dusza w pokoju iuciszeniu duchowym.Tam bowiem, gdzie nie panuje pożądanie i pożądliwość, nie mazamieszania, lecz pokój i pociecha Boża.4.Stąd pochodzi jeszcze inna korzyść, tj.ustawiczna pamięć na Boga z obawą i zatroskaniem,żeby jak zostało wspomniane, nie zawrócić wstecz na drodze duchowej.Korzyść ta niemała,owszem, bardzo wielka, jaką dusza odnosi wśród tej oschłości i oczyszczania pożądania.Uwalnia się tu bowiem i oczyszcza z tych niedoskonałości, które przylgnęły do niej przezpożądania i uczucia.One to bowiem wszystkie otępiają i zaciemniają duszę.5.Dalszą wielką korzyścią duszy wśród tej nocy jest to, że ćwiczy się równocześnie w innychcnotach, jak na przykład w cierpliwości i w długomyślności.Przechodząc przez te oschłości iprzez tę próżnię, cierpiąc wiele w ćwiczeniach duchowych, trwa w nich bez pociechy i294 smaku.Pomnaża się w miłości Bożej.Nie powoduje się bowiem przyjemnością czy słodyczą,pociągającym i miłym upodobaniem, lecz jedynie względem na Boga.Wyrabia w sobierównież cnotę męstwa.W tych trudnościach bowiem i zniechęceniach, przez jakieprzechodzi, wyzbywa się słabości i umacnia się w sobie.Ogólnie mówiąc, wśród oschłości tejnocy ćwiczy się dusza przez akty zewnętrzne i wewnętrzne we wszystkich cnotach, takteologicznych, jak kardynalnych i moralnych.6.Osiąga dusza wśród tej nocy cztery korzyści, o których wspominaliśmy, tj.pociechępokoju, ciągłą pamięć i zatroskanie o Boga, czystość i przejrzystość duszy, wreszciepomnażanie się w cnotach, o których powiedzieliśmy ostatnio.Toteż król Dawid, który tegodoświadczył wśród takiej nocy, wyraża swój stan w tych słowach:  Nie chciała się daćpocieszyć dusza moja; wspomniałem na Boga i uradowałem się; rozmyślałem, a ustał duchmój (Ps 76, 3-4); i dalej zaraz mówi:  Rozważałem w nocy w sercu moim irozpamiętywałem, i przetrząsałem ducha mojego (tamże, 7), tzn [ Pobierz całość w formacie PDF ]
  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • wblaskucienia.xlx.pl