RSS


[ Pobierz całość w formacie PDF ]
.JeśliChrystus chciał być zdradzony i zabity, by móc odkupić nasze grzechy, czy ci, którzy poczuwająsię do tego, \e ich grzechy zostały rzeczywiście  odkupione", nie postępują nieuczciwie, przezstulecia zrzucając winę na Judasza i śydów? Wspominałem ju\ o licznych tzw.niekanonicznychewangeliach.Nie tak dawno sporo szumu wzbudziła publikacja tekstu, który uznano zazaginioną ewangelię według Judasza97.Okoliczności jego odkrycia nadal pozostają niejasne,wiele jednak wskazuje, \e odnaleziono go w Egipcie w latach 60.lub 70.XX wieku.Tenkoptyjski rękopis składający się z sześćdziesięciu dwóch kart papirusu pochodzi z przełomu III iIV wieku (co stwierdzono metodą datowania za pomocą izotopu 14C) najprawdopodobniejpowstał w oparciu o wcześniejsze teksty greckie.Pomińmy jednak kwestię, kim był autor.Wa\ne, \e ewangelia przedstawia nowotestamentową historię z perspektywy Judasza, i jasno jestw niej powiedziane, \e Iskariota zdradził Jezusa na jego wyrazną prośbę; wszystko, co się stało,stanowiło część planu, który miał doprowadzić do zbawienia ludzkości.Cała doktryna jest i takodpychająca, ale czy wieczne pomawianie Judasza nie pogłębia jeszcze tego wra\enia 112*.Stwierdziłem właśnie, \e idea odkupienia  stanowiąca sedno doktryny chrześcijańskiej jest znieprawiona, sadomasochistyczna i odpychająca.Odrzucić ją nale\y jednak z jeszczejednego powodu: jest zupełnie absurdalna, choć za sprawą jej wszechobecności przestaliśmy todostrzegać.Przecie\ gdyby Bóg chciał naprawdę odpuścić nasze grzechy, dlaczego nie mógł ichpo prostu wybaczyć, oszczędzając sobie męczarni i egzekucji, dzięki czemu zaoszczędziłbyrównie\ przyszłym pokoleniom śydów pogromów i ciągłych oskar\eń o udział w  zabiciuChrystusa" (chyba \e ich grzech równie\ przekazywany jest w spermie).Paweł, co przekonująco wykazał judaista Geza Vermes, był przesiąknięty starą \ydowskąteologią, która uznaje między innymi, \e bez krwi nie ma odpuszczenia grzechów98.Przyznał tozresztą wprost w Liście do Hebrajczyków (Hbr 9,22).W świetle współczesnej etyki trudnobyłoby znalezć jakikolwiek argument na rzecz tego typu karnej teorii sprawiedliwości, niemówiąc ju\ o koncepcji kozła ofiarnego (czyli poświęceniu niewinnego, który zapłacić ma zacudze przewiny).A poza tym  trudno nie zadać tego pytania  na kim\e to Bóg chciał zrobićwra\enie? Chyba na sobie  przecie\ był w jednej osobie sędzią, sądem i ofiarą.Na domiarwszystkiego zaś Adam, który przecie\ był tym\e  pierworodnym grzesznikiem", jakoś w tymwszystkim ginie.Fakt to dość niewygodny, który ostatecznie mo\emy wybaczyć Pawłowi, aleju\ sam wszechwiedzący Bóg (i Jezus oczywiście, jeśli ktoś wierzy, \e jest Bogiem) musiał otym pamiętać.Jak zatem w kontekście tego wszystkiego wygląda owa obietnica, którą składaćma nam ta jak\e pokrętna i paskudna doktryna?Oczywiście  tak, pamiętam!  opowieść o Adamie i Ewie to tylko alegoria.Alegoria,powiadasz? Czyli Jezus, by samemu się przekonać, skazał się na męki i śmierć na krzy\u, couczynić zeń miało zastępczą ofiarę kary za symboliczny grzech popełniony przez nigdynieistniejącego osobnika! Jak mówiłem, nie dość, \e niesmaczne, to zupełnie absurdalne.Zanim opuszczę Biblię, muszę zwrócić uwagę na jeden jeszcze wyjątkowo trudny doprzełknięcia aspekt jej etycznych nauk.Chrześcijanie rzadko zdają sobie sprawę, \e owa moralnatroska o innych, zalecana tak w Starym, jak i w Nowym Testamencie przez słynne  miłujblizniego swego", pierwotnie odnosiła się wyłącznie do bardzo wąsko zdefiniowanej własnejgrupy   miłuj innego śyda", znaczyło to ni mniej, ni więcej.Przekonująco wykazał toamerykański lekarz i antropolog ewolucyjny John Hartung, który w swej wa\nej pracypoświęconej ewolucji wewnątrzgrupowej moralności w biblijnej historii zajął się przede112* Niestety ju\ po ukazaniu się pierwszego wydania Boga urojonego, bo wiosną 2007, londyński Viking opublikował Reading Judas[Czytając Judasza] Elaine Pagels i Karen L.King.Jest tam przekład ewangelii Judasza (Karen King) i bardzo interesująca wizja tego arcyzdrajcy,który zresztą w trzeciej osobie pojawia się w samym komentowanym tekście. wszystkim drugą stroną medalu, czyli przemianami zewnątrzgrupowej wrogości.Szczegółyponi\ej.MIAUJ BLIyNIEGO SWEGOJohn Hartung podchodzi do przedmiotu swoich badan ze specyficznym humorem, co widaćju\ we wstępie, gdzie komentuje pomysł Południowych baptystów 113*, którzy postanowilipoliczyć, ilu mieszkańców Alabamy trafi do piekła [ Pobierz całość w formacie PDF ]
  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • wblaskucienia.xlx.pl