[ Pobierz całość w formacie PDF ]
.Ten więc, całkiem jeszcze młody, można powiedzieć nawet zupełne dziecko, przedodjazdem ze mną został mocno skopany i zbity pięściami przez swego kolegę, zarządcę stajni.Ciosy były mocne, bo z daleka słyszałem ich dudnienie o pierś biedaka.Kiedy oprawca i mścicielpocztowy zmęczył się swoją robotą, sponiewierany nieszczęśnik powstał bez słowa, zdyszany,drżący, poprawił sobie włosy, pozdrowił swego zwierzchnika i zachęcony doznanympotraktowaniem rączo wsiadł na kozioł, by przebywać potrójnym galopem cztery i pół do pięciumil na godzinę.Cesarz przebywa mil siedem.Pociągi kolei żelaznej z trudem nadążałyby za jego powozem.Ile ludzi musi zostać pobitych, ile koni musi zdechnąć, by umożliwić tak zdumiewającąszybkość, i to na przestrzeni stu osiemdziesięciu mil za jednym zamachem!.Lud rosyjski przypomina mi ludzi obdarzonych wdziękiem, którzy sądzą, że są zrodzeniwyłącznie dla siły: przy nonszalancji mieszkańców Wschodu ma wyczucie sztuk pięknych, cojest równoznaczne z twierdzeniem, że natura dała tym ludziom potrzebę wolności; zamiast tegoich władcy robią z nich maszyny do gnębienia.Byleby człowiek wzniósł się o włos ponad masy,a od razu zdobywa prawo więcej, obowiązek maltretowania innych ludzi, którym maprzekazywać ciosy spadające nań z góry, szukając w przykrościach sprawianych przez siebiezadośćuczynienia za przykrości znoszone.Tak oto schodzi ze szczebla na szczebel duchnieprawości aż do podstaw tego nieszczęsnego społeczeństwa, istniejącego tylko wskutekprzemocy i to takiej, co zmusza niewolnika do kłamania samemu sobie, żeby się odwdzięczyćtyranowi.I z tylu dowolnych czynów, z jakich składa się każde indywidualne istnienie, rodzi sięto, co się tutaj nazywa porządkiem publicznym, to znaczy ponure milczenie, cisza przerażająca,bo podobna do ciszy grobu ale Rosjanie są dumni z tego spokoju.Skoro człowiek nie zgodziłsię chodzić na czterech łapach, musi się czymś chlubić, choćby po to, by zachować prawo domiana rozumnej istoty.Jeśliby komuś udało się dowieść mi, że dla uzyskania wielkichrezultatów w polityce konieczna jest niesprawiedliwość i przemoc, wywnioskowałbym z tego, żepatriotyzm nie jest bynajmniej cnotą obywatelską jak twierdzono dotychczas, lecz zbrodniąobrazy ludzkości.Rosjanie usprawiedliwiają się we własnych oczach myśląc, że znoszony przez, nich ustrójsprzyja ich ambitnym nadziejom, ale każdy cel osiągany tylko takimi środkami jest zły.Ten ludjest interesujący, dostrzegam u osobników z najniższych klas pewien rodzaj dowcipu w mimice,giętkości i żwawości w ruchach, subtelności, melancholii, wdzięku w fizjognomiach, świadcząceo tym, że są to ludzie rasowi a uczyniono z nich bydło robocze.Czy ktoś mnie przekona, żetrzeba złożyć resztki tego bydła ludzkiego do ziemi, aby ziemia się użyzniała przed długie lata,zanim zdoła wyprodukować pokolenia godne zebrania owoców chwały, którą Opatrznośćobiecuje Słowianom? Opatrzność nie pozwala uczynić małego zła nawet w nadziei uzyskanianajwiększego dobra.Jeżeli absolutna władza jest tylko fikcją schlebiającą miłości własnej człowieka kosztemgodności całego narodu, należy ją obalić; jeżeli jest rzeczywistością, kosztuje za drogo nie służącniczemu.Chcecie rządzić ziemią jak starożytne społeczeństwa: drogą podboju.Zamierzacie zawładnąćzbrojnie krajami wybranymi przez was i stamtąd uciskać resztę świata przerażeniem.Rozszerzanie potęgi, o którym marzycie, nie jest bynajmniej rozumne, nie jest bynajmniejmoralne, i jeżeli Bóg wam je przygna, będzie to nieszczęściem dla świata.Gdybyśmy byli skazani na znoszenie hańby nowej inwazji, tryumf zwycięzców świadczyłbyw moich oczach tylko o winach zwyciężonych.Na widok tylu nieuniknionych cierpień, tylu koniecznych okrucieństw, tylu łez nie otartych,tylu nieprawości dobrowolnych i mimowolnych, bo tu niesprawiedliwość jest w powietrzu;116wobec widowiska tych klęsk, co spadają nie na jedną rodzinę, nie na jedno miasto, lecz na całeplemię, na lud zamieszkujący jedną trzecią kuli ziemskiej, zrozpaczona dusza musi się odwrócićod ziemi i zawołać: To prawda, Boże! Królestwo Twoje nie jest z tego świata.Widok tego społeczeństwa, którego wszystkie sprężyny są napięte jak mechanizm gotowej dostrzału broni, przeraża mnie aż do zawrotu głowy.117Klin, miasteczko o kilka milod Moskwy, 6 sierpnia 1839.Patriarchalna tyrania azjatyckich rządów w zetknięciu z teoriami współczesnej filantropii,charaktery ludów Wschodu i Zachodu, niezgodnych z natury, a jednak gwałtownie sprzęgniętychze sobą w społeczeństwie na wpół barbarzyńskim, ale uporządkowanym przez strach otowidowisko, które można zobaczyć tylko w Rosji, i doprawdy, żaden człowiek myślący niepożałuje wysiłków, jakie trzeba podjąć, żeby zobaczyć je z bliska.Stan socjalny, intelektualny i polityczny dzisiejszej Rosji jest rezultatem i, że tak powiem,streszczeniem rządów Iwana IV, nazwanego Groznym przez samych Rosjan, Piotra I,mianowanego Wielkim przez ludzi, którzy się chlubią małpowaniem Europy, oraz Katarzyny II,deifikowanej przez lud marzący o podboju świata i schlebiający nam, zanim nas pożre: otogrozne dziedzictwo, którym dysponuje Mikołaj.Bóg wie, w jakim celu.Dowiedzą się o tymnasi potomkowie, bo co do spraw tego świata człowiek przyszłości będzie tak oświecony, jakOpatrzność dzisiaj.Moralność każdej jednostki zależy od edukacji, jaką otrzymuje cały naród, z czego wynika, żeOpatrzność ustanowiła między rządami a poddanymi straszną i tajemniczą solidarność zasług iwin, i że w historii społeczeństw przychodzi taki moment, kiedy państwo zostaje osądzone,skazane i zlikwidowane jak pojedynczy człowiek.Należy często powtarzać, że cnoty, przywary, zbrodnie niewolników nie mają tego samegoznaczenia, co cnoty, przywary i zbrodnie ludzi wolnych.Tak więc gdy obserwuję lud rosyjski,mogę stwierdzić jako fakt, nie wywołujący tu takiej samej przygany, jaką wywołałby u nas, że wsumie brak mu dumy, delikatności, szlachetności i że zastępuje te zalety cierpliwością i sprytem:takie jest moje prawo przedstawienia rzeczy, prawo przysługujące każdemu prawdomównemuobserwatorowi.Ale przyznaję, że słusznie czy niesłusznie ja posuwam się jeszcze dalej:potępiam lub chwalę to, co widzę; nie dość mi opisywać, chcę sądzić. Lud rosyjski jest łagodny wołają niektórzy, a ja na to odpowiadam: Nie mam mu tegoza zasługę, to po prostu nawyk posłuszeństwa.Inni mi mówią: Lud rosyjski jest łagodny tylkodlatego, że nie śmie pokazać tego, co ma w sercu, istotą jego uczuć i myśli jest zabobon iokrucieństwo [ Pobierz całość w formacie PDF ]