RSS


[ Pobierz całość w formacie PDF ]
.Bojarstwo stanowi odt¹d stan zamkniêty w sobie, do którego dostêp tylko carska toruje nominacja; tylko bowiem na carskie zlecenie mo¿na by³o czyniæ nowe wpisy w ksiêgach rodos³ownych.Oto druga formacja szlachty moskiewskiej: spisane bojarstwo.Szlachta-to bez herbów, klejnotów, zawo³añ, a do tego warunkowa, bo szlachectwo jej musi byæ w ka¿dem pokoleniu odnawiane niejako „s³u¿b¹”.Nie posiada tedy warstwa ta godnoœci swej sama z siebie; bo te¿ wobec tronu jest tylko niewolnikiem, zale¿nym od skinienia cara.Brak tedy bojarom zasadniczych pierwiastków europejskiego szlachectwa; wobec szlachty z Rusi litewskiej bojarowie moskiewscy w³aœciwie szlacht¹ nie byli.Im wiêkszego znaczenia nabiera³o szlachectwo polskie, przeszczepione na Litwê i potem na Ruœ litewsk¹, tem wiêkszy rozwiera³ siê przedzia³ kulturalny pomiêdzy dwiema Rusiami.Wszelkie przywileje bojarstwa moskiewskiego zasadza³y siê na.przymusie „s³u¿by”.To te¿ i „miestniczestwo” sta³o siê wnet hierarchi¹.s³u¿bow¹, rodzajem biurokracji z urodzenia, gdy¿ o stopniu s³u¿bowym rozstrzyga³o miejsce w „rodos³owie”.Stanê³a zasada, ¿e bojarstwo zale¿nem jest od s³u¿by, stopieñ zaœ s³u¿by od urodzenia.Wola carska mog³a oczywiœcie czyniæ wszelkie wy³omy, ale - by³a to jedyna dziedzina ¿ycia, w której carowie, nawet Iwan GroŸny, uwa¿ali w³adzê sw¹ za ograniczon¹.PóŸniej dopiero poczynili kroki celem uwolnienia siê z pêt miestniczestwa, które dosz³o do tego, ¿e np.na wojnie decydowa³o o dowództwie: ten by³ wodzem, kto najwy¿ej „siedzia³” w ksiêgach rodos³ownych.Korekturê pewnego rodzaju stanowili djacy, coraz liczniejsi.Nie „spisani” jeszcze nigdzie, nie zajmowali stanowisk naczelnych oficjalnych, ale piastowaæ mogli i piastowali nieraz najwp³ywowsze.Car oznacza³ zakres w³adzy djaka, jak chcia³; byli to urzêdnicy nadzwyczajni, mog¹cy byæ wszystkiem.A carowie lubili ludzi niskiej pozycji spo³ecznej, bo lubili æwiczyæ sw¹ wszechw³adzê na poni¿aniu wielkich, a wywy¿szaniu maluczkich.Za Iwana GroŸnego nast¹pi³a ostra walka djaków z „urodzonymi”.By³ czas, ¿e djacy byli gór¹.Sprytem mo¿na by³o zajœæ przy GroŸnym daleko; tylko ¿e nigdy nie by³o wiadomo, na jak d³ugo.Djak Aleksy Adaszew doszed³ tak wysoko, i¿ sta³ siê jakby wielkorz¹dc¹ pañstwa, czemœ podobnem do hañskich wezyrów, do su³tañskiego wielkiego wezyra.Do pomocy dodany mu by³ towarzysz duchowny, ale nie biskup ¿aden, ani uczony zakonnik, lecz prosty pop, djak w szacie duchownej, imieniem Sylwester.A¿eby uprzedziæ opozycjê bojarów, kaza³ Adaszew podleg³ej sobie biurokracji, ¿eby powybiera³a po grodach i „wo³ostjach” oddane sobie figury i wyprawi³a je na oznaczony dzieñ roku 1550 do Moskwy, gdzie urz¹dzono z nich komedjê jakiegoœ zjazdu reprezentantów ca³ego pañstwa.Zgromadzenie ich, odbyte pod go³em niebem w Moskwie, by³o poprostu demonstracyjn¹ instalacj¹ Adaszewa.Djacy pokazywali sw¹ si³ê.Przeciw ewentualnej opozycji urodzonych organizowano lud wiejski i miejski.Jako¿ warstwy niebojarskie wysz³y dobrze na rz¹dach Adaszewa: zorganizowano administracjê lokaln¹, uwzglêdniaj¹c samorz¹d (starostów z wyboru) i s¹downictwo autonomiczne; co równa³o siê powiêkszeniu bezpieczeñstwa mienia i ¿ycia - a co stanowi b¹dŸ co b¹dŸ fundament wszelkiego ¿ycia zbiorowego.Rz¹dy Adaszewa maj¹ niejedn¹ zas³ugê co do zaprowadzania porz¹dku w administracji; ujemn¹ ich stron¹ by³o wprowadzanie ducha kancelaryjnego nawet do samorz¹du lokalnego.Na zewn¹trz pilnowa³ Adaszew dalszego osaczania Kazania.W r.1551 za³o¿y³ nawet stacjê wojskow¹ opodal (Œwia¿sk nad Œwiag¹).Wyprawienie do Kazania namiestnika, tu¿ za w³asnym kandydatem na kazañskie carstwo (podczas zamieszek o nastêpstwo na hanacie w r.1552), by³o prowokacj¹, która poruszy³a wszystkie partje w Kazaniu i wywo³a³a stanowcz¹ rozprawê.Wiedziano w Moskwie, ¿e Perekopcy bêd¹ broniæ podleg³ego sobie hanatu; wiedziano, ¿e mo¿e nast¹piæ nawet najazd tatarski na kraje moskiewskie - ale te¿ znakomicie przygotowano broñ paln¹ i artylerjê.Chocia¿ Kazañcy po³¹czyli siê z Nogajcami, chocia¿ Tatarzy krymscy wyprawili siê na Moskwê, Moskwa by³a tym razem pewn¹ swego: Perekopcy musieli cofn¹æ siê z pod Tu³y i dalej nie doszli, a chocia¿ pod Kazaniem zebrano 30.000 obroñców, niczem to by³o wobec 150 dzia³ moskiewskich, komenderowanych przez niemieckiego majstra-balistê, który by³ zarazem specjalist¹ od zak³adania min pod proch strzelniczy.Tej wy¿szoœci rodzajów broni uleg³ Kazañ latem 1552 roku.Wydarzenie to, oczekiwane od tylu pokoleñ, mia³o epokowe nastêpstwa.Osiedlono zaraz w samym Kazaniu tysi¹ce kupców z Zalesia, wygnawszy z wiekowych stanowisk bu³garskie i tatarskie rodziny kupieckie.Roztwiera³y siê przed pañstwem moskiewskiem horyzonty handlowe jak najrozleglejsze.Poprzez Wiatkê mia³o siê dostêp wolny a¿ do wybrze¿y morza Bia³ego, podczas gdy z drugiej strony ca³a Jugra wschodnia popada³a w zupe³n¹ ju¿ zale¿noœæ od nowych w³adców Kazania.W dwa lata póŸniej (1554 r.) urz¹dzono œmia³¹ wyprawê na Astrahañ i wydarto Girejom i ten hanat.Ca³a Wo³ga znalaz³a siê.w granicach carstwa moskiewskiego, siêgaj¹cego ju¿ do Kaspiku.Sz³y z tego dalsze konsekwencje.W ci¹gu lat 1552-1557 przesz³y pod w³adzê Moskwy ziemie Czeremisów, reszta Mordwy, Czuwasze (mieszañcy Bu³garów i Tatarów), Wotiaki i Baszkiry, dalej na po³udniu wchodzili w sferê wp³ywów moskiewskich Nogajce i Ka³muki [ Pobierz całość w formacie PDF ]
  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • wblaskucienia.xlx.pl