[ Pobierz całość w formacie PDF ]
.Serketa jako pani domu wypadaÅ‚a również Å›wietnie.CzarujÄ…ca i ujmujÄ…ca,wystarczajÄ…co powierzchowna, by nie zanudzić goÅ›cia, potrafiÅ‚a grać maÅ‚Ä…dziewczynkÄ™, rozczulajÄ…c tym zimnych dygnitarzy, rozbawionych jej minami.Licznej sÅ‚użbie okazywaÅ‚a natomiast Serketa zupeÅ‚nie inne oblicze, ostrej ibezlitosnej wielkiej pani.Utrzymywanie stosunków z Mehim i SerketÄ… staÅ‚o siÄ™ modne i każdy, ktotylko coÅ› w Tebach znaczyÅ‚, cierpliwie wyczekiwaÅ‚ zaproszenia do ich domu.Oficer uważaÅ‚ tylko, by niczym nie zrazić do siebie burmistrza Teb, który wciążjeszcze byÅ‚ dość potężny i sprytny, by przetrÄ…cić mu grzbiet.SpotykajÄ…c siÄ™ zburmistrzem, Mehi udawaÅ‚ czÅ‚owieka skromnego, o niewygórowanych iograniczonych ambicjach.Co prawda wcale siÄ™ nie pchaÅ‚ na stanowisko ojcamiasta, który siÄ™ tak uwikÅ‚aÅ‚ w walkÄ™ stronnictw.ManipulujÄ…c nim, lepiejzostawić go na pierwszym planie.Ten, kto chce trwale trzymać siÄ™ przywÅ‚adzy, musi pozostawać w cieniu, a winÄ™ za niepowodzenia zwalać nagÅ‚upców, którym siÄ™ wydaje, że takÄ… wÅ‚adzÄ™ sprawujÄ….PrzyjÄ™cie jak zwykle byÅ‚o udane.Naczelny pisarz spichlerzy i jego żona,bogata tebanka, brzydka i zarozumiaÅ‚a, objedli siÄ™ miÄ™sem i ciastami i tak opilichÅ‚odnym biaÅ‚ym winem z oaz, że uderzyÅ‚o im ono do gÅ‚owy i rozwiÄ…zaÅ‚ojÄ™zyki.Mehi uzyskaÅ‚ wiÄ™c trochÄ™ poufnych wiadomoÅ›ci o tym, jak gospodarujesiÄ™ zapasami ziarna.W razie potrzeby potrafi je wykorzystać.- No, nareszcie sobie poszli - rzekÅ‚ do żony, gwaÅ‚townie przyciskajÄ…c jÄ… dosiebie.- W tym tygodniu nikt nie zmÄ™czyÅ‚ mnie tak jak oni, ale odtÄ…d wewszystkim bÄ™dÄ… nas sÅ‚uchali.- Najdroższy, muszÄ™ ci powiedzieć coÅ› ważnego.- BÄ™dÄ™ ojcem?- ZgadÅ‚eÅ›.- Syn.ChcÄ™ mieć syna! Czy zrobiÅ‚aÅ› już próbÄ™ moczowÄ…?- Jeszcze nie.A czy bÄ™dziesz siÄ™ czuÅ‚ zawiedziony, jeÅ›li to bÄ™dzie córka?- OczywiÅ›cie.Ale dasz mi syna, jestem pewien!Nagle entuzjazm Mehiego przygasÅ‚, a twarz mu siÄ™ zasÄ™piÅ‚a.- Tak bardzo bym chciaÅ‚, żeby i twój ojciec podzielaÅ‚ naszÄ… radość.Niestety,jest z nim coraz gorzej.MusiaÅ‚em przerabiać jego ostatnie sprawozdania, tylew nich byÅ‚o nonsensów.Czy lekarz przepisaÅ‚ mu jakieÅ› nowe leki?- KazaÅ‚am mu nie mówić ojcu o jego chorobie, zresztÄ… lekarz i tak nie potrafiz niej wyleczyć.Zajmuje siÄ™ tylko sercem ojca, gdyż sÄ…dzi, że bardzo osÅ‚abÅ‚o.Ojciec musi unikać silnych wzruszeÅ„.- BojÄ™ siÄ™, Serketo, żeby nie popeÅ‚niÅ‚ czegoÅ› strasznego, czegoÅ›, co byzniweczyÅ‚o wszystkie nasze wysiÅ‚ki, zwÅ‚aszcza że wkrótce mamy miećdziedzica.Trzeba myÅ›leć o jego przyszÅ‚oÅ›ci, kochanie.- Uspokój siÄ™, rozmawiaÅ‚am już z prawnikiem, przedstawiÅ‚am mu naszekÅ‚opoty.OczywiÅ›cie w caÅ‚kowitej tajemnicy.- Co sÄ…dzi?- PodjÄ™liÅ›my szereg kroków prawnych, tak by ojciec, jeÅ›li nawet caÅ‚kiemstraci rozum, nie mógÅ‚ mnie zrujnować, ale to maÅ‚o.Dopiero w razie wyraznejjego niepoczytalnoÅ›ci uzyskaÅ‚abym wyÅ‚Ä…czny zarzÄ…d naszymi dobrami.- Czy zachowaÅ‚abyÅ› naszÄ… umowÄ™ o rozdziale majÄ…tku?- Póki nie mieliÅ›my dziedzica, tak byÅ‚o najlepiej.Teraz sytuacja siÄ™ zmieniÅ‚a.JesteÅ›my bardzo dobranÄ… parÄ…, mam urodzić ci dziecko, a ty zarzÄ…dcÄ… jesteÅ›znakomitym.Gdy tylko ojciec zamknie oczy lub zostanie uznany zaniepoczytalnego, unieważniÄ™ tÄ™ umowÄ™ i wszystko bÄ™dzie wspólne.Mehi gorÄ…co ucaÅ‚owaÅ‚ SerketÄ™.- JesteÅ› wspaniaÅ‚a! A ja nie poprzestanÄ™ na tym jednym synu.Serketa od dawna już analizowaÅ‚a sytuacjÄ™.Ojciec starzaÅ‚ siÄ™, stosowaÅ‚anachroniczne metody i nie miaÅ‚ dość siÅ‚, by dalej siÄ™ bogacić.Nowym panemsytuacji byÅ‚ Mehi.Aotr, kÅ‚amca, okrutnik, spryciarz, wciąż szedÅ‚ przed siebie izyskiwaÅ‚ teren.Mieć dziecko z nim czy z kimÅ› innym, cóż to za różnica? I tak tonie Serketa je wychowa, a Mehi bÄ™dzie miaÅ‚ przed oczyma dowód swojejmÄ™skiej sprawnoÅ›ci, na której mu tak bardzo zależy,W razie rozwodu Serketa zachowa przynajmniej trzeciÄ… część majÄ…tku, a wsÄ…dzie potrafi tak byÅ‚ego męża przycisnąć, że wydusi z niego i caÅ‚Ä… resztÄ™.Unieważnienie umowy o rozdziale majÄ…tku przekona go, że zakochana żonaÅ›lepo mu ufa, i uÅ›pi jego czujność.Niechże wiÄ™c Mehi bogaci siÄ™ i bogaci, kiedyÅ›bÄ™dzie można zebrać owoce jego intryg, a potem zjeść go na podobieÅ„stwomodliszki.MajÄ…c przed sobÄ… tak ponÄ™tnÄ… przyszÅ‚ość, Serketa nie obawiaÅ‚a siÄ™nudów.- Codziennie modlÄ™ siÄ™ do bogów o wyzdrowienie twojego ojca - odezwaÅ‚ siÄ™Mehi.- Gdyby wydarzyÅ‚o mu siÄ™ nieszczęście, byÅ‚bym zaÅ‚amany.- Ani przez chwilÄ™ nie wÄ…tpiÄ™, kochanie.BÄ™dÄ™ jednak przy tobie i razem jakoÅ›przetrzymamy tÄ™ strasznÄ… próbÄ™.gðMajor Mehi zaprosiÅ‚ swoich najbliższych podwÅ‚adnych oraz kilkudostojników na polowanie w zalanym wodÄ… gÄ…szczu papirusów na północ odTeb.Namiestnik Zachodnich Teb Abri prawie umieraÅ‚ ze strachu.WiedziaÅ‚, żemiejsce to może okazać siÄ™ niebezpieczne i szanse na uratowanie siÄ™ bÄ™dziemiaÅ‚ nikÅ‚e.Rozjuszony hipopotam z Å‚atwoÅ›ciÄ… wywraca łódz, krokodyl rzucasiÄ™ na ofiarÄ™ z piorunujÄ…cÄ… prÄ™dkoÅ›ciÄ…, a węży wodnych też nie brakuje.UsiadÅ‚ koÅ‚o Mehiego, który, rzucajÄ…c kijem, zdążyÅ‚ już strzaskać gÅ‚owÄ™dzikiej kaczce.Zabijanie ptaków sprawiaÅ‚o oficerowi wyraznÄ… przyjemność icheÅ‚piÅ‚ siÄ™ swÄ… niezrównanÄ… zrÄ™cznoÅ›ciÄ….- Chyba moglibyÅ›my rozmawiać gdzie indziej - zauważyÅ‚ Abri.- Nie ufam ani twoim współpracownikom, ani twojej żonie - odpowiedziaÅ‚mu Mehi.- Od kiedy uniewinniono Nefera, Miasto Prawdy odzyskaÅ‚o caÅ‚Ä…swojÄ… Å›wietność.Zaatakowanie go wydaje siÄ™ rzeczÄ… niebezpiecznÄ….- Tak i ja sÄ…dzÄ™.ProponujÄ™ ci wiÄ™c zrezygnować i ograniczyć siÄ™ do dziaÅ‚aÅ„jawnych.- Nie ma mowy, mój drogi.- Ale dlaczego siÄ™ tak zawziÄ…Å‚eÅ›?- Przyjrzyj siÄ™ tej okolicy, Abri.Przyroda przejawia siÄ™ tu w caÅ‚ej swejdzikoÅ›ci i zna tylko jedno prawo.Zabijać albo być zabitym.Zwycięża tylko ten,kto silniejszy.- Bogini Maat nakazuje, żeby walczyć z tym prawem.- Bogini Maat nie jest wieczna! - zawoÅ‚aÅ‚ Mehi, rzucajÄ…c kijem w zimorodka.-ChybiÅ‚ o dÅ‚oÅ„.- ZdenerwowaÅ‚em siÄ™ i zabrakÅ‚o mi dokÅ‚adnoÅ›ci - ubolewaÅ‚.- Napolowaniu najlepsza broÅ„ to zimna krew.Chcesz spróbować?- Nie, nie potrafiÄ™.- Nadal wiÄ™c robimy swoje, Abri, a ty bÄ™dziesz mi pomagaÅ‚.Taka drobnaporażka w sÄ…dzie nie naruszyÅ‚a mojego postanowienia i mam wiele powodów,by wierzyć w koÅ„cowy sukces.- Miasto Prawdy trudniej bÄ™dzie zdobyć niż nubijskÄ… fortecÄ™!- Nie ma fortec nie do zdobycia, wystarczy znalezć wÅ‚aÅ›ciwy sposób.DzisiajBractwo czuje siÄ™ caÅ‚kiem bezpieczne, prace prowadzi z niezmÄ…conymspokojem i w tym wÅ‚aÅ›nie tkwi caÅ‚a jego sÅ‚abość.Z papirusu na papirus przeskoczyÅ‚a umykajÄ…ca przed myÅ›liwymi żeneta, akaczki ostrzegaÅ‚y siÄ™, wydajÄ…c trwożne krzyki.- CierpliwoÅ›ci, starannie wszystko osaczymy i nic siÄ™ nam nie wymknie.- Czy taki wÅ‚aÅ›nie masz sposób na Miasto Prawdy?- Częściowo tak, mój drogi.To i owo jeszcze dodam.Masz jakieÅ› nowewieÅ›ci?- %7Å‚adnych od czasu, kiedy Nefer Milczek i Paneb Ognik zostali czÅ‚onkamiBractwa.- Paneb.mistrz.PiÄ™kny cel wyznaczyli mu koledzy!- Nie wydaje mi siÄ™ , żeby tego rodzaju imiona miaÅ‚y jakieÅ› istotne znaczenie.- SÅ‚abo znasz tych rzemieÅ›lników, Abri [ Pobierz caÅ‚ość w formacie PDF ]