[ Pobierz całość w formacie PDF ]
.Najczęściej do celów leczniczych wykorzystujemy przyziemne liściewyrosłe w pierwszym roku wegetacji rośliny, które pozyskujemyw ciągu lata.U roślin starszych w okresie zakwitania ścinamy górneczęści pędów.Zarówno liście, jak i ziele suszymy w suszarniachnaturalnych w miejscach zacienionych i przewiewnych.Piołun przede wszystkim zwiększa wydzielanie soków trawiennych(wątroby, trzustki, jelit i żołądka), poprawia przyswajanie pokarmów,działa rozkurczowo na cały przewód pokarmowy, wykazuje teżwłaściwości moczopędne i przeciwrobacze.Napar piołunowy.1 łyżeczkę rozdrobnionego ziela lub liści zalewamyszklanką wrzącej wody i trzymamy 20 minut pod przykryciem.Poprzecedzeniu pijemy 1 łyżkę stołową co 2 godziny przed posiłkamiprzez tydzień dla poprawy trawienia i przyswajania pokarmów.Wino piołunowe.5 łyżek rozdrobnionego ziela zalewamy 150 gwódki czystej, pozostawiamy w butelce przez dobę, dolewamy butelkę66białego wytrawnego wina, odstawiamy na następne 24 godzinyi przesączamy.Pijemy po 1 łyżeczce od herbaty 3 razy dziennie przedposiłkiem dla pobudzenia apetytu.Nalewka piołunowa.5 łyżek rozdrobnionego ziela zalewamy 1/41 spirytusu i odstawiamy na tydzień.Dobrze jest butelką raz dzienniemocno wstrząsnąć.Pijemy 10 20 kropli w kieliszku wody na godzinęprzed posiłkiem 3 razy dziennie dla pobudzenia soków trawiennych.Uwaga! Piołun zażywany w zbyt dużych dawkach i przez zbyt długiokres może działać nawet trująco (ze względu na zawartość tujolui tujonu).Wielu zielarzy twierdzi, że leków z bylicy nie należystosować dłużej niż przez 1 miesiąc.Niestosowanie się do tych zaleceńmoże powodować zawroty, bóle głowy, omdlenia, a nawet atakiepileptyczne.Pod żadnym pozorem nie wolno podawać przetworówz tej rośliny kobietom w okresie ciąży, gdyż nierozsądnym postępowaniem można wywołać nawet poronienie.Lecznicze właściwości piołunu doceniane były już w średniowieczu,również w Polsce (o innych krajach już wspominałem).Jako przykład zacytuję fragmenty dotyczące tego zioła z zielnikaz 1556 roku opracowanego przez Hieronima Spiczyńskiego, lekarzakróla Zygmunta Augusta: %7łołądek zimny rozgrzewa, także wątrobęosłabioną posila.Chęć do jedzenia utraconą pobudza, bądz sok bądzproch z winem albo piwem, albo miodem, albo polewką jakąkolwiek,albo z ciepłą wodą używany.Krew w żyłach poleruje, czyści odzagnicia i od skazy zachowuje.Dychawicznym jest ratunkiem, wolneim tchnienie czyniąc.(.) W melancholii woda z warzonego piołunujest użytecznym trunkiem.(.) Głuchotę oddala piołun w winiewarzony, parą ciepło w uszy lejkiem puszczając.(.) Komary i innechrobactwa z komory i gmachów wygania, z wieczora nim kadząc.(.) Pszczoły piołun precz odgania, przeto między ulami ani w pobliżunie ma być miany.(.) Owoc z drzewa na piętrach na spichlerzach odgnicia i skazy zachowuje, podścielając go i często go na nim zruszając".Od setek lat piołun miał zastosowanie przy produkcji wermutu,likierów i wódki piołunówki zwanej absyntem, szczególnie rozpowszechnionej we Francji, Szwajcarii romańskiej i we Włoszech.Zewzględu na szkodliwość dla zdrowia przy piciu w nadmiarze (drżenierąk, ból głowy, omdlenia) wyrób tego napoju alkoholowego weFrancji i kilku innych krajach jest zakazany.W Bawarii dawniejużywano piołunu przy produkcji piwa.stosując go zamiast chmielu.Odrobina suchych, starannie rozkruszonych liści tej rośliny może sięprzydać w naszej kuchni można dodać je w małych ilościach doróżnych mięs pieczonych, a także do naleśników i omletów.67Cebula zwyczajna(Ałlium cepa L.)Inne nazwy: dymka, skulibaba, cebula ogrodowa.Angielska: Onion.Francuska: Oignon.Niemiecka: Zwiebel.Rosyjska: Auk repczatyj.Ta prastara jarzyna znana była i uprawiania od tysiącleci.Naprzykład za czasów faraona Ramzesa II (1292 1234 r.p.n.e.)wysiewano ją masowo na obrzeżach dużych miast.Znajduje się też naczołowym miejscu w spisie żywności dla ciężko pracujących niewolników, budowniczych piramid.Ale, co ciekawe, w starożytnym Egipcie nie wolno było jadaćcebuli w radosne dni świąt narodowych bo wyciskając łzy z oczuczynić by mogła je bardzo smutnymi.Niegdyś cebula była pokarmem powszednim gotowana w oso-lonej wodzie stanowiła codzienne pożywienie najbiedniejszych ludzi,przede wszystkim w Azji Zrodkowej, Azji Mniejszej i w krajach basenuMorza Zródziemnego.Jako kuchenną przyprawę i jako zioło cenimyją od wieków również w Polsce.Oto w starych zapiskach gospodarskich czytamy m.in.: Cebulawyciska łzy z oczu, lecz jest doskonałym środkiem odżywczo-lecz-niczym.Pełnowartościowe składniki cebuli to: żelazo, krzemień, siarka,fosfor, sole wapienne, olej; dlatego powinno jej się spożywać jaknajwięcej w stanie surowym smażona, pieczona, gotowana traciwiele składników odżywczych".Roślina pochodzi prawdopodobnie z terenów dzisiejszego Afganistanu, Iranu i Turcji, a być może jej przodkiem jest gatunek Alliumoschanii, występujący do dzisiaj w stanie naturalnym w Azji Zrodkowej.W każdym razie do Europy cebulę sprowadzili Grecy i Rzymianie.Jest rośliną dwuletnią: w pierwszym roku wytwarza płytko podziemią pojedynczą cebulę, w której gromadzi substancje zapasowe,dopiero zaś w drugim kwitnie i owocuje.(Liczne zielonkawobiałekwiaty o długich szypułkach zgrupowane są w kulistym kwiatostanie).Uprawiamy ją z nasion lub z tzw.dymki, tj.drobnych cebulekpochodzących z letniego siewu, zebranych jesienią i przechowanychprzez zimę w odpowiedniej temperaturze [ Pobierz całość w formacie PDF ]