RSS


[ Pobierz całość w formacie PDF ]
.21Wczoraj wieczorem zadzwoniÅ‚ do mnie Mestach zwiadomoÅ›ciÄ…, że raporty sÄ… już gotowe.A że wiszÄ™ mu jeszczepoÅ‚owÄ™ honorarium, nie omieszkaÅ‚ zaznaczyć, że jegowywiadowcy mieli bardzo maÅ‚o czasu i to cud, że udaÅ‚o im siÄ™zdobyć tyle informacji - stara taktyka podbijania wartoÅ›citowaru, którÄ… dobrze znam.Mestach ponownie przelicza pieniÄ…dze, po czym wrÄ™cza mikopertÄ™ formatu A4.Chce mnie odprowadzić do wyjÅ›cia, lecz jasadowiÄ™ siÄ™ w fotelu w maÅ‚ym korytarzu przed jego gabinetem.Rozumie, że jeÅ›li nie dostanÄ™ za swoje pieniÄ…dze dobregotowaru, za chwilÄ™ znów siÄ™ spotkamy.To pieniÄ…dze mojej córki, nie zamierzam ich oddać za darmo.I trzeba przyznać, że biorÄ…c pod uwagÄ™ termin, spisaÅ‚ siÄ™dobrze.Pod pewnymi wzglÄ™dami nawet bardzo dobrze.NiechcÄ™ tego pokazać.I dlatego po wstÄ™pnym zapoznaniu siÄ™ zwynikami dyskretnie opuszczam budynek.MyÅ›lÄ™, że wiÄ™cej niebÄ™dziemy mieli okazji siÄ™ spotkać.W domu opróżniam blat biurka i sortujÄ™ materiaÅ‚.Jean-Marc Guéneau.CzterdzieÅ›ci pięć lat.Równie dobrze mógÅ‚ siÄ™ urodzić w dziewiÄ™tnastym wieku.W jego Å›rodowisku od pokoleÅ„ zawiera siÄ™ małżeÅ„stwa w obrÄ™bierodzin katolickich.A w nich spotyka siÄ™ generałów, księży,profesorów oraz mnóstwo gospodyÅ„ domowych zamienionychw kury nioski.Ich drzewo genealogiczne jest rozgaÅ‚Ä™zioneniczym tropikalny krzew.CaÅ‚y ten Å›wiatek, wrażliwy naniepogodÄ™ jak to burżuazja, od poczÄ…tku rewolucjiprzemysÅ‚owej - dla której żywi wyÅ‚Ä…cznie pogardÄ™, bo za bardzopachnie klasÄ… robotniczÄ… - dziÄ™ki rencie gruntowej ostrożnie siÄ™bogaci.OczywiÅ›cie, co byÅ‚o do przewidzenia, ostatnie pokoleniasÄ… już otwarcie skrajnie konserwatywne.MieszkajÄ… wSzesnastce, w Siódemce, w Ósemce, w Neuilly - sama klasyka.Mój Guéneau w wieku dwudziestu jeden lat żeni siÄ™ i przezponad dekadÄ™, co osiemnaÅ›cie miesiÄ™cy, pÅ‚odzi dzieciaki.KoÅ„czy na siódmym.Madame musi o staÅ‚ych porach, czyniÄ…cznak krzyża, mierzyć temperaturÄ™, a on musi jÄ… z marszuprzelatywać, bo ostrożnoÅ›ci nigdy za wiele.WiÄ™c siÅ‚Ä… rzeczymój Guéneau potrzebuje powietrza, najchÄ™tniej powietrzaniezdrowego.Mam dwa jego zdjÄ™cia, pierwsze zrobione odziewiÄ™tnastej trzydzieÅ›ci, kiedy wchodzi do gabinetu nazapleczu restauracji na rue Saint-Maur.Na drugim -jestdwudziesta czterdzieÅ›ci pięć - wychodzi.OkoÅ‚o dwudziestejpierwszej piÄ™tnaÅ›cie pewnie jest już w domu.Do swojego fitness klubu chodzi ze sportowÄ… torbÄ….MiaÅ‚em szczęście.Z jego karty kredytowej wynika, że na rueSaint-Maur spÄ™dza dwie godziny tygodniowo, najchÄ™tniej wczwartki.Pewnie ma kumpli wÅ›ród bywalców.UbawiÅ‚em siÄ™.BiorÄ™ go na muszkÄ™: już nie żyje.Paul Cousin, lat pięćdziesiÄ…t dwa, jest znacznie bardziej inte-resujÄ…cy, bo mniej klasyczny.Moim zdaniem facet z takÄ… przeszÅ‚oÅ›ciÄ… jest nie do trafienia,nie pozwoli mi zabÅ‚ysnąć na tle konkurencji.BÄ™dÄ™ musiaÅ‚postarać siÄ™, żeby jego przesÅ‚uchanie przypadÅ‚o któremuÅ› zmoich rywali.To mój cel.SÄ…dzÄ…c po zdjÄ™ciach, jego fizjonomia może wzbudzić strach:ogromna czaszka i wybaÅ‚uszone oczy.W Exxyalu musipracować codziennie, w podziemiach firmy ma wÅ‚asne imiennemiejsce parkingowe, jego specjalnoÅ›ciÄ… sÄ… misje techniczne, podróżuje, skÅ‚ada raporty, uczestniczy w spotkaniach, wizytujeobiekty, a jednak od ponad czterech lat pÅ‚aci mu APEC i.jestwÅ‚aÅ›ciwie bezrobotny.StudiujÄ™ uważnie przebieg jego sÅ‚użby iposiÅ‚kujÄ…c siÄ™ zaÅ‚Ä…czonÄ… notkÄ… zawierajÄ…cÄ… niezbite dane: datyoraz kilka faktów, w koÅ„cu udaje mi siÄ™ odtworzyć jegoprzedziwnÄ… karierÄ™.Paul Cousin pracuje dla Exxyalu już od dwudziestu dwóchlat, kiedy cztery lata temu, przy okazji redukcji personelu wdziale, do którego zostaÅ‚ oddelegowany miesiÄ…c wczeÅ›niej,zostaje zwolniony.Ma wówczas czterdzieÅ›ci osiem lat.Co siÄ™wtedy dziaÅ‚o w jego gÅ‚owie: zablokowaÅ‚ siÄ™ caÅ‚kowicie czyopracowaÅ‚ rozpaczliwÄ… strategiÄ™? Postanawia nadal, jakbynigdy nic, przychodzić do pracy.PrzeÅ‚ożeni wzywajÄ… go narozmowÄ™, sprawa trafia do dyrekcji, która podejmuje decyzjÄ™na jego korzyść: skoro chce nadal pracować, nie ma sprawy.Nie otrzymuje wynagrodzenia, jest wydajny, ale nie mogÄ™ tegonazwać inaczej jak wolontariatem: od czterech lat pracuje zadarmo!Pewnie liczy, że znów uda mu siÄ™ pokazać, co potrafi.BÄ™dziepracowaÅ‚ tak dÅ‚ugo, aż go z powrotem zatrudniÄ….Paul Cousin ucieleÅ›nia najstarsze marzenie kapitalizmu.Nawet najbardziej pomysÅ‚owy szef firmy nie zdoÅ‚aÅ‚by wymyÅ›lićnic lepszego.Cousin sprzedaÅ‚ mieszkanie, na które nie byÅ‚o gojuż stać, przesiadÅ‚ siÄ™ z limuzyny na jakiÅ› tani model, pobieraÅ›miesznie niski zasiÅ‚ek, ale piastuje niesamowicie wysokiestanowisko.Wyraznie widzÄ™, dlaczego jest zainteresowanyzamkniÄ™ciem zakÅ‚adów w Sarqueville: jeÅ›li uda mu siÄ™pilotować ten program zwolnieÅ„ i jeÅ›li zrobi to dobrze, wrócido firmy; zdobÄ™dzie bilet powrotny do stratosfery grupyExxyal.CzÅ‚owiek z takÄ… determinacjÄ… bez zmrużenia okapozwoli siÄ™ zabić, nie da ująć siÄ™ żywcem.Nigdy siÄ™ nie ugnie,nawet przed pistoletem maszynowym.Za to w osobie Virginie Tran, maÅ‚ej Wietnamki, trafia mi siÄ™dobra klientka.W agencji Mestacha nie potrafili mi powiedzieć, jak dawnotemu spotkaÅ‚a Huberta Bonnevala.Na podstawie jej rozmówtelefonicznych i kilku wyciÄ…gów z karty kredytowej oceniajÄ…, że ich zwiÄ…zek trwa okoÅ‚o osiemnastu miesiÄ™cy.Mam sporo zdjęćzrobionych dwa dni wczeÅ›niej, kiedy na targu na rue du Poteaupara robi zakupy.PożerajÄ… siÄ™ wzrokiem nad serami,wymieniajÄ… namiÄ™tne pocaÅ‚unki nad paprykÄ….Na ostatnimujÄ™ciu widać, jak objÄ™ci wchodzÄ… do domu panny Tran.Namoje oko trwa to krócej niż osiemnaÅ›cie miesiÄ™cy, albo toprawdziwa namiÄ™tność.Musieli spotkać siÄ™, jak spekulujeautor zaÅ‚Ä…czonej notki, w jakichÅ› okolicznoÅ›ciach sÅ‚użbowych,typu seminarium, wystawa itp.Możliwe.Ważna jest nie tylepanna Tran, ile jej amant.Hubert Bonneval ma trzydzieÅ›ciosiem lat, jest szefem projektów w Solaremie, filii głównegorywala handlowego Exxyalu.Sprawa jest oczywista - pannaTrän sypia z konkurencjÄ….Znakomicie.Szybko zaglÄ…dam do internetu i niebawem znajdujÄ™ główneinwestycje Solaremu.Teraz już wiem, w jakiej sytuacjipostawić maÅ‚Ä… Virginie, sprawić, żeby pÄ™kÅ‚a, i pokazać, copotrafiÄ™ w materii oceny pracownika: skÅ‚oniÄ™ jÄ… do zdradyuczuciowej dla dobra swojej firmy, wydobÄ™dÄ™ od niejinformacje techniczne dotyczÄ…ce platform offshoreinstalowanych przez Solarem.BÄ™dzie musiaÅ‚a zadzwonić doprzyjaciela i wytÅ‚umaczyć, że w ramach pracy sÄ… jej koniecznie potrzebne pewne tajne dane techniczne oinwestycjach rywala.%7Å‚eby dowieść lojalnoÅ›ci wobecpracodawcy, bÄ™dzie zmuszona zdradzić bliskÄ… osobÄ™.Zwietnie.Klasyczny szkolny kazus.O Évelyne Camberlin nic.Drobiazgi.Wyrzucone pieniÄ…dze.Na koniec najciekawsze.David Fontana.Zawodowiec zatrudniony przez BLC-Consulting do zorganizowania akcji wziÄ™cia zakÅ‚adników.RozpoznajÄ™ go na zdjÄ™ciu; to ten facet, którego widziaÅ‚em wtowarzystwie Lacoste a.Sześć lat temu zaÅ‚ożyÅ‚ specjalistycznÄ… agencjÄ™ ochrony.PodsÅ‚uchy, instalacje, nadzór.Jego firma ma siÄ™ lepiej niżdobrze; żegluje po wodach powszechnej paranoi.Co roku jegoekipy zakÅ‚adajÄ… tyle kamer, ile tylko ksiÄ…dz zdąży pobÅ‚ogosÅ‚awić.Jego bilans nie jest jakiÅ› powalajÄ…cy;wywiadowca wysuwa hipotezÄ™, że dziÄ™ki kreatywnejksiÄ™gowoÅ›ci spora część realnych dochodów w różnychukrytych formach trafia prosto do rÄ…k wÅ‚aÅ›ciciela [ Pobierz caÅ‚ość w formacie PDF ]
  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • wblaskucienia.xlx.pl