[ Pobierz całość w formacie PDF ]
.To zaÅ› mój Å›wiÄ™ty Gwalbert zowie Å›wiatÅ‚em wieku.Wychodzi ze skrzyniÄ… na ramionach.SCENA IIIPole walki.Noc bÅ‚yskawicowa.LECH i SYGOC wchodzÄ….LECHO, mój Sygonie! to walka olbrzymów.Pioruny przeciw nam; bo tylko sÅ‚uchaj:Już przez szeregi na pół wyrÄ…banePrzelatywaÅ‚em na wskroÅ› już oczymaSiÄ™gaÅ‚em w same krwawe serce wrogów,Już byÅ‚em wpadaÅ‚ tam gdzie pod dÄ™bamiStarce, pochodnie, harfy zgromadzonePod skrzydÅ‚em siedzÄ… bÅ‚yskawic, jak owceW burzÄ™ pod gruszÄ… tulÄ…ce siÄ™ wiankiem:Jużem miaÅ‚ w rÄ™kach króla kiedy naglePiorun nad gÅ‚owÄ… mojÄ… roztrzaskanyZabiÅ‚ mi konia.SYGOCPanie, rzecz straszniejsza!SpotkaÅ‚em czarne straszydÅ‚o dwugÅ‚owe SpotkaÅ‚em wodza Wenedów.LECHCzy straszny?SYGOCWódz ten dwie gÅ‚owy ma na jednym ciele,Czasem siÄ™ obie gÅ‚owy razem schodzÄ…I plÄ…czÄ… rogi na heÅ‚mach ogromne;Czasem siÄ™ jedna zaiskrzona ciskaZ wÅ›ciekÅ‚oÅ›ciÄ… węża na ludzi a drugaPatrzy spokojnie i szuka oczymaSerc w naszych piersiach.LECHZa mnÄ…! ja go znajdÄ™.Wybiega.SYGOCWÅ‚os mi osiwiaÅ‚ ale tak okropnejNocy za życia mego nie widziaÅ‚em.ChorÄ…gwie tonÄ… we krwi jednÄ… piorunZapaliÅ‚ zÅ‚otym pÅ‚omieniem i bladośćLekkiego ognia rzuciÅ‚ ludziom w twarze.LELUM i POLELUM wychodzÄ….LELUMLech! Lech! Lech!WpadajÄ… na SYGONIA.SYGOCWodzu ohydny Wenedów,JeÅ›li czÅ‚owiekiem jesteÅ›, bÄ™dziesz trupem.BijÄ… siÄ™.POLELUMZakręć Å‚aÅ„cuchem koÅ‚o niego i zwiąż.Gdy POLELUM walczy, LELUM obiega wokoÅ‚o SYGONIA i okrÄ™ca mu Å‚aÅ„cuch na gardle, także SYGOC zostaje powieszony na Å‚aÅ„cuchu, który Å‚Ä…czy rÄ™ce bratnie.LELUMTeraz rozbieżmy siÄ™, Å‚aÅ„cuch udusi.POLELUMZacharkaÅ‚ puść go.LELUMLeży uduszony.OdwijajÄ… Å‚aÅ„cuch, SYGOC siÄ™ wali trupem.Na Å‚uku moim kÅ‚adz zatrute strzaÅ‚y.O! gdyby ojca harfy jÄ™k o! gdybyJeden jÄ™k tylko harfy Derwidowej,A z wszystkich byÅ‚yby o, takie trupy.WychodzÄ….SCENA IVPole też same.LECH, SYGOC zabity.LECHSygoÅ„! tu do mnie! SygoÅ„! znów zabiÅ‚emLudzi dwunastu, miecz mi siÄ™ wyszczerbiÅ‚.Co widzÄ™! Stary SygoÅ„ leży trupem?O! zemsta! zemsta!Schodzi ZWITY GWALBERT z krzyżem.ZWITY GWALBERTJÄ™ki króla sÅ‚yszÄ™.LECHZdejm z niego zbrojÄ™ i zobacz, gdzie ranny?ZWITY GWALBERTNa ciele żadnej nie odebraÅ‚ rany,Lecz ma zsiniaÅ‚Ä… twarz jak powieszony,Albo zabity piorunem.LECHO! zemstaNad piorunami!.Wychodzi.ZWITY GWALBERTBiedny poganinie,Chodz, ja dam tobie pogrzeb chrzeÅ›cijaÅ„ski.Wychodzi ciÄ…gnÄ…c trupa.SCENA VMonument z druidycznych kamieni w lesie.DERWID na tronie kamiennym, wokoÅ‚o DWUNASTU HARFIARZY na dwunastu siedzÄ…kamieniach, przy każdym harfa zÅ‚ota i pochodnia w ziemiÄ™ zatkniÄ™ta.ROZA WENEDA stoi zaojcem, na tronie. DÄ…b Derwidowy na prawo.DERWIDCóż? jeszcze nie ma harfy, a ja sÅ‚yszÄ™JÄ™ki narodu i szelest pÅ‚ynÄ…cejKrwi. Jeszcze nie ma harfy o! bogowie!Wchodzi WENED ranny.WENEDPrzybiegÅ‚em ranny Lechici nas Å‚amiÄ…,Lud czeka pieÅ›ni.DERWIDO, Boże! o, Boże!WENEDJa konam, królu graj pieśń.ja umieram.Pada i kona.DERWIDwstajÄ…c na tronie i rwÄ…c wÅ‚osyPioruny, bijcie we mnie! o! pioruny!BÄ…dzcie wy królem! a ja bÄ™dÄ™ harfÄ…!Królestwo moje to puch jak te wÅ‚osy,Które wiatr bierze z krwiÄ… mojÄ… wyrwane.O, wichry! rwijcie mi wÅ‚osy! o, wichry!LELUM i POLELUM wchodzÄ….LELUMOjcze, giniemy, graj pieśń.DERWIDIdzcie skonać,Ja nie mam harfy.ROZA WENEDAUstÄ…pcie siÄ™ wszyscy,Już sÅ‚yszÄ™ harfÄ™ idÄ…cÄ…, już sÅ‚yszÄ™.Uderzcie w tarcze, niech siÄ™ zejdÄ… wodze!Ta pieśń uczyni z nich nieÅ›miertelniki.A wszyscy, co jÄ… usÅ‚yszÄ…, żyć bÄ™dÄ…,A wszyscy, którzy nie usÅ‚yszÄ… pomrÄ….Wchodzi ZLAZ z harfÄ… w skrzyni.ZLAZOtom siÄ™ dobrze wam zasÅ‚użyÅ‚, ludzie.PrzynoszÄ™ harfÄ™ gdzie postawić?ROZA WENEDADaj tu.O dÄ…b oparta królewski, niech czeka.ZLAZA wam królowa kazaÅ‚a powiedzieć,%7Å‚e dotrzymuje przysiÄ™gi.ROZA WENEDAPrecz, wężu!ZLAZA to i dobrze, schowam siÄ™ w bagniska.Odchodzi.ROZA WENEDAKrólu! zwyciÄ™stwo daj twemu ludowi.Wchodzi WODZÓW DWUNASTU z obnażonymi mieczami, wszyscy krwawi.Oto sÄ… wodze i pieÅ›ni godzina.Ojcze, przy dÄ™bie Derwidowym harfa.DERWIDwstaje z tronu i zbliża siÄ™ do harfy.O! jak mi serce drży, czy ja potrafiÄ™W zÅ‚ociste struny uderzyć?.Już sÅ‚yszÄ™Serca bijÄ…ce w ludziach gdzie ta harfa? Czekajcie! Jak mi drży serce. Gdzie harfa?Już czujÄ™ w sobie, że wy zwyciężycie,Jeżeli duszÄ™ w pieśń przelejÄ™ caÅ‚Ä… A duszÄ™ już mam w rÄ™kach, tu jak piorun,Jak piorun caÅ‚Ä… jÄ… cisnÄ™ na strunyI spiorunujÄ™ pieÅ›niÄ….Dotyka siÄ™ omackiem skrzyni harfowej.Harfa w skrzyni Wenedo, otwórz.ROZA WENEDA zdejmuje wieko ze skrzyni harfowej i cofa siÄ™, odciÄ…gajÄ…c ojca za rÄ™kÄ™. Wskrzyni bowiem zamiast harfy widać umarÅ‚Ä… LILL WENED w Å›miertelnej koszuli, z wieÅ„cembÅ‚awatkowym na gÅ‚owie.Puszczajcie do harfy!Dlaczego wy mnie trzymacie za szaty?Dlaczego wstrÄ™ty czynicie starcowi? Ja jestem peÅ‚ny ducha! ja siÄ™ wyrwÄ™I ta pieśń moja bÄ™dzie nieÅ›miertelnÄ….Wyrywa siÄ™ z rÄ…k córki i kÅ‚adzie rÄ™ce na twarzy zmarÅ‚ej Lilli Wenedy.Cóż to?.rzecz jakaÅ› zimna.to nie struny.Ja pod palcami mymi czujÄ™ trupa.Co to jest?.o! to nie harfa.to ciaÅ‚oMojej umarÅ‚ej córki.Chwila milczenia.ROZA WENEDA chce ojca odprowadzić od ciaÅ‚a zmarÅ‚ej, starzec nie daje siÄ™córce.Precz, gadzino!Tu moja tamta córka.tu, tu w trumnie.O! o! umarÅ‚a! Czekajcie! czekajcie!Bo tu jest także pieśń, te zÅ‚ote wÅ‚osy,Na których bÄ™dÄ™ graÅ‚. Ja ciebie widzÄ™!Dzieweczko moja, widzÄ™! o! ja znajdÄ™Twoje usteczka. O! nie odrywajcie,Nie odrywajcie wy mnie od niej, proszÄ™!Nie odrywajcie.ROZA WENEDACóż to nie sÅ‚yszycieTej pieÅ›ni z Å‚ez królewskich? idzcie skonać!DERWIDO! o! goÅ‚Ä…bek mój martwy! o! martwy!O! już na wieki martwy.HARFIARZOjciec pÅ‚acze.DERWIDJa ciebie widzÄ™, córko! twoja postaćStoi mi w jamie, tu, powydzieranychOczu. Ja ciebie widzÄ™ w grobie gÅ‚owy.O! gwiazdeczkami ukoronowanaW pachnÄ…cym cedrze, lampo peÅ‚na blasku.Wychodzisz z rÄ…czki otwartymi. O! o!Tu! czy widzicie? tu Å›mieje siÄ™ pÅ‚aczÄ…c.UmarÅ‚a moja, najmilsza umarÅ‚a!Moja jedyna!ROZA WENEDAWiedziaÅ‚am ja dawno,Na jakÄ… zwoÅ‚am was pieśń, potÄ™pionyLudu przez Boga.już dawno widziaÅ‚amNa waszych czoÅ‚ach napisane krwawo%7Å‚ycie trzydniowe. Cóż! czemu tak bladzi?Któż tu jest kÅ‚amcÄ…? los? czy ja? czy rozpacz,Która nie chcÄ…cych umrzeć oszukaÅ‚a? GoÅ‚Ä™bie serca! o! jak wam leniwoDo koÅ„czÄ…cego wszystko grobu! TrzebaWas byÅ‚o wszystkich oszukać i Å›mierciPÄ™dzić jak biaÅ‚Ä… trzodÄ™ owiec w gardÅ‚o.Nie dosyć jeszcze? o, wy moje wÅ‚osyWyrwane, w garść siÄ™ wężów przemieniajcieI dla strupiaÅ‚ych ludzi bÄ…dzcie biczem!JEDEN Z WODZÓWWróżko, przyrzekÅ‚aÅ› nam zwyciÄ™stwa harfÄ™.ROZA WENEDAJa ci przyrzekÅ‚am? co? Chodz tu i patrzaj.I ty myÅ›laÅ‚eÅ›, że wiÄ™cej jest gÅ‚osuW strunach, niż w trupa niewinnego ciszy?Gdzież taka harfa, jak ten trup? Gdzie takieTony żaÅ‚oÅ›ne, jak pÅ‚acz tego ojca,Co w rÄ™kach córki rozwija warkoczeI szuka w nich jak w strunach drżących gÅ‚osu?O! przysiÄ™gnijcie wy na niÄ…, rycerze,%7Å‚e siÄ™ pomÅ›cicie [ Pobierz caÅ‚ość w formacie PDF ]