[ Pobierz całość w formacie PDF ]
.Nieraz tak robili, i my tak robiliśmy,gdy byliśmy mieszkańcami Oazy.Po jakimś czasie człowiek wracał do siebie i najczęściej miłowspominał pobyt tutaj.Jednak teraz widzę, że sięgnęlipo człowieka zupełnie obcego i na dodatek trzymają cię tutaj dłużej niż kogokolwiek dotychczas, no inie wyjaśnili ci powodów- Akurat to mnie najmniej obchodzi! - Jonathan chciał wywrzeszczeć te słowa, ale z gardła wydobył sięraczej jęk niż pełny oburzenia krzyk.- Gdzieś mam racje Krycza.On mnie nie pytał, czy chcę spędzićurlop w Krainie Dobrej Magii!- Masz rację, ale muszę przyznać, że dotychczas nigdy nikt nie był przez nas krzywdzony! Jeśli był tu,to korzyść z tego była obopólna.Krycz na pewno nie pozwoliłby sobie na wykorzystanie innegoczłowieka - Rutto uderzył pięścią w kolano.- Coś musiało się stać, nawet podejrzewam, że wiem co.W każdym razie do ściągania i odsyłania ludzi służyła Baza Kamienna.Jeśli aktualnie nie jest czynna,to to może być właśnie ta przyczyna- Czekaj czekaj! - Jonathan wychylił się i przechwycił dłoń Rutto.Zacisnął na niej swoje palce, ażzbielały kostki.Nomad nie poruszył dłonią, spokojnie wpatrywał się w oczy Jonathana i czekał.-Soyeftie wypożyczali sobie ludzi? - Rutto skinął głową.- Po co?- Dla wiedzy.Jesteśmy byliśmy odcięci od innych plemion, a każda wizyta wnosiła coś nowego donaszego życia.Dzięki temu wprowadzaliśmy te ulepszenia, które nas interesowały i były możliwe wnaszych warunkach.Przyznasz, że to prosta i skuteczna metoda?- Jak cholera! - Jonathan puścił rękę Rutto.- Między innymi ci, co tu zostali, tak przekonywali siebie i nas: po co mamy wędrować po świecie,skoro świat może przyjść do nas.A z tobą coś im nie wyszło, pewnie nie chcieli się do tego przyznać,może starali się znalezć przyczynę, drogę powrotu i dlatego nie mówili ci wszystkiego.Trochę ichrozumiem, ale nie usprawiedliwiam.Między innymi dlatego Entanek się zbuntował.Uważał, i my takdalej uważamy, że to jest gwałt zadany innemu człowiekowi, cokolwiek my i on sam o tym mówimyczy myślimy.No i wcale nie była to skuteczna metoda często zamiast fachowca garncarza, naprzykład, mieliśmy do czynienia z pijakiem albo trafiało nam się dziecko czy wariat.- Ciągle mówisz my", nam"- Przecież wtedy byliśmy jednym plemieniem - Rutto złączył dłonie żeby zobrazować jedność Soyeftie.- Kiedy się rozdzieliliśmy, Entanek zaszczepił nam zamiłowanie do przekazów ustnych, bardzo dbałbyśmy nie zgubili swojej przeszłości jak ci tutaj.Sporaczęść mojej wiedzy to właśnie przekazy, część domysły.I wnioski, które nie mogą brzmieć inaczej.W ciszy wypełniającej namiot usłyszeli trzeszczenie stawów Farmi, gdy ułożył się na klepisku.Zaścianą namiotu brzęknął jakiś metalowy przedmiot, krzyknęło dziecko.Jonathan słyszał to wszystkojak przez filtr akustyczny, słyszał dzwięki i potrafił je zidentyfikować, ale myśli krążyły jedynie wokółotaczającej ciszy i rozpraszającej ją dzwięków.Dziecko płacze, pewnie przewróciło się o kocioł,pomyślał.Pewnie matka jeszcze dołożyła klapsa, a ja dowiedziałem się, że przez trzy miesiące robilimnie w konia i nawet nie potrafię się rozzłościć.Rutto mnie obezwładnił tą informacją.Wypruł ze mnieenergię.Cholera Jak oni mnie- Co mówiłeś? - potrząsnął głową i odnalazł spojrzeniem gospodarza.- Mówię, że nie masz wobec nich żadnych zobowiązań- Wobec was chyba też?! - Zanim opanował niespodziewaną falę złości, wyrzucił z siebie tych kilkasłów, zawstydził się ich i natychmiast zbeształ sam siebie za nadmierną delikatność uczuć.-Przepraszam, ale nie potrafię was od siebie oddzielić, moje pretensje dotyczą ogólnie Soyeftie.Muszęmieć trochę czasu, żeby to przemyśleć, uspokoić się- Rozumiem, ale my musimy najpózniej jutro stąd odejść.Jeśli nam pozwolą, pobędziemy kilka dni nafarmie satelitarnej, Drugiej - wstał dając do zrozumienia, że nie chce dłużej zatrzymywać Jonathana.-Musisz podjąć decyzję w ciągu kilku dni [ Pobierz całość w formacie PDF ]